Pewnie część z nas pamięta fantazyjne desenie zdobiące ściany powojennych klatek schodowych. Kamienica, w Kaliszu, w której mieszkała moja babcia pomalowana była w muszelki – zawijasy żółte na zielonym tle. Uwielbiałam je. Pachniały wapnem. Czasem spotykało się wzory z wałka w wiejskich pokojach. Zawsze kolory tych dekoracji były niezwykłe. Bardzo mnie fascynowały i byłam ciekawa jak powstają.
Gumowy wałek z wypukłym, powtarzalnym wzorem a tuż zanim wałek z gąbki nasączony farbą. Metalowa obejma i drewniana lub plastikowa rączka. To narzędzie nie zmieniło się od kilkudziesięciu lat.
Wzory z wałka są znowu modne! To prosty sposób na metamorfozę ścian w domu. Alternatywa dla tapety.
Ale wałkiem we wzorki malować można nie tylko ściany. Kupon tkaniny, poszewka na poduszkę, zasłona. Wtedy dobrze jest użyć farby do tkanin ale niekoniecznie. Akrylowa farba po wyschnięciu nie spiera się łatwo. A efekt przetarć i spękań może dodawać nadrukom uroku.
Jak można pomalować ścianę to czemu nie podłogę?
Białe, malowane, sosnowe dechy a na nich kwiatowe wzory z wałka takie podłogi widziałam w Szwecji. Mam nadzieję, że w naszym kraju też znajdą się ich fani. Marzy mi się projekt wnętrza z takimi podłogami.
Wałkiem we wzory można też pomalować starą boazerię, która pożółkła, często spędza sen z powiek domowników.
Jeśli chcielibyście nauczyć się malować wałkami Vintage Pattern zapraszam do mojej pracowni.
Tu także można kupić zestaw do malowania i wymienne rolki poradzić się jakich farb używać.
zdjęcia: Pinterest, Farrow and Ball